Tyle widzę ścieżek, każda w inną stronę
Która ta właściwa? Wybrać wciąż nie mogę
Jak rozpoznać drogę z rozstajów przede mną
Która da mi szczęście? I da życia piękno?
Wybrałam, czy dobrze? W głowie wątpliwości…
Wchodzę w te drzwi nowe, pełna niepewności
Podążam przed siebie niespokojnm krokiem
Bo wybrałam sercem, nie szkielkiem i okiem
Wiosna w sercu moim, cuda się zdarzają
Jak zielone pędy pęcznieją na wiosnę
To moje marzenia w glowie poskładane
Żyją i wciąż rosną, wesołe radosne
Czy wiem czego pragnę?
Czy wiem co się zdaży?
Jedno dziś Wam powiem
Zawsze warto marzyć
PANP